Dyplomata, ale jednocześnie miłośnik Chopina i pianista-amator sekretarz stanu w MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk zachęca publiczność wszędzie na świecie do śledzenia przebiegu konkursu i jednocześnie opowiada o związkach muzyki Chopina z dyplomacją.

Już po raz osiemnasty Warszawa staje się światową stolicą muzyki za sprawą jednego
z najbardziej prestiżowych konkursów pianistycznych – Konkursu Chopinowskiego.

Od 1927 roku to wielkie święto muzyki odbywa się w Filharmonii Narodowej

Jako polityk i dyplomata, a jednocześnie miłośnik Chopina i muzyk-amator, chciałbym powiedzieć Państwu kilka słów nt. związków muzyki i dyplomacji.

Bohater Konkursu, Fryderyk Chopin nie tylko wplatał wątki patriotyczne do swoich kompozycji, czego przykładem jest skomponowana w Paryżu, „Etiuda rewolucyjna”- przepełniona rozpaczą po upadku powstania listopadowegoi zajęciu Warszawy przez Rosjan. Kompozytor zwracał także uwagę na sprawę polską, grając w salonach arystokracji zagranicą, czy przeznaczając dochody z występów na cele patriotyczne, np. dla weteranów powstania listopadowego. Taki koncert dał Chopin w londyńskim Guildhall.

Związki Chopina z dyplomacją są niekiedy wręcz dosłowne. Mało kto wie, że budynek
w Paryżu, w murach którego światową karierę rozpoczął Chopin, jest obecnie rezydencją ambasadora RP.

Muzyką Chopina wręcz oszałamiał w USA Ignacy Jan Paderewski – wybitny pianista, kompozytor i dyplomata. Trafiając grą do serc Amerykanów, wykorzystywał muzykę do realizowania spraw najwyższej wagi – działań na rzecz niepodległości Polski. Jak pisał we wspomnieniach, muzyka i patriotyzm stanowiły dla niego jedność.

Często mówi się, że dyplomacja jest sztuką gry na wielu instrumentach. Niczym
w orkiestrze, każdy dyplomata ma swoją partię do odegrania. – Zachęcam Państwa do śledzenia działań polskiej dyplomacji, ale w tym szczególnym czasie do delektowania się muzyką Fryderyka Chopina i oglądania XVIII Konkursu Chopinowskiego.