Polscy i rumuńscy skauci wezmą udział w dwóch częściach programu edukacyjnego – wędrówce po górach oraz w części stacjonarnej na Bukowinie, która odbędzie się w Pleszy, jednej z najbardziej malowniczo położonych w Rumunii wsi, zamieszkanej przez ludność polską. W pobliżu tej miejscowości między 19 a 23 lipca 2018 r. skauci zorganizują też zajęcia plenerowe dla dzieci i młodzieży z mniejszości polskiej z Bukowiny. W sobotę 21 lipca młodzi ludzie będą wspólnie świętowali ważne dla obu krajów stulecia, a do ich obozu zostaną zaproszeni przedstawiciele lokalnej społeczności i władz.
Idea wspólnego programu edukacyjnego „Skauci Niepodległej”dla młodzieży z Polski i Rumunii narodziła się rok temu w czasie RoJAM, czyli organizowanego co kilka lat najważniejszego spotkania skautów rumuńskich z największej w kraju organizacji Cercetașii României. Wśród jego międzynarodowych gości byli także Polacy ze Związku Harcerstwa Polskiego reprezentujący Chorągiew Dolnośląską (Hufiec Wrocław Północ).
– Skauting odegrał bardzo ważną rolę w historii Polski, w naszych dążeniach do niepodległości i walce o nią. Ruch ten był ważny także w dziejach Rumunii. Pomagał i nadal pomaga wychowywać ludzi, dla których dobro wspólne czy dobro ojczyzny są bardzo istotne – mówi Agnieszka Skieterska, dyrektorka Instytutu Polskiego w Bukareszcie. – Uczestnicząc w RoJAM pomyśleliśmy więc wspólnie z dwiema największymi organizacjami skautowymi w naszych krajach i ze Związkiem Polaków w Rumunii, który także został naszym partnerem, że warto ten wspólny fundament wykorzystać w 2018 roku, gdy Polska i Rumunia świętują setne rocznice kluczowe dla ich nowoczesnego kształtu. Dzięki wspólnej pracy powstał program edukacyjny, który współfinansujemy – dodaje.
Obie części programu będą wypełnione wspólnymi zajęciami, w czasie których młodzież z dwóch krajów pozna historię, obyczaje, tradycje i kulturę obu narodów. Młodzi Polacy z Bukowiny będą też mogli nauczyć się umiejętności ważnych dla każdego skauta np. radzenia sobie w trudnych warunkach, posługiwania się mapą i kompasem, które przydają się także na co dzień.
Organizatorzy nieprzypadkowo na miejsce spotkania skautów wybrali północ Rumunii. W latach 30. XX wieku harcerstwo, jak po polsku określa się skauting, było największą i najbardziej aktywną polską organizacją w Rumunii, skupiało ponad 500 członków, w większości na północy kraju.
– Dzięki naszej współpracy z organizacjami skautowymi w Rumunii i Polsce chcemy nawiązać do tej tradycji i pokazać, że współczesny ruch skautowy jest oknem na świat dla młodych ludzi, pomaga im rozwijać umiejętności ważne w dorosłym życiu, może być także ciekawą propozycją na spędzanie wolnego czasu, także dla najmłodszego pokolenia Polaków z Bukowiny – dodaje dyrektor Skieterska.