Aby opanować język polski, z perspektywy ucznia anglojęzycznego, należy poświęcić około 1100 godzin. Dla porównania najłatwiejsze dla anglofonów języki świata, jak duński, włoski lub hiszpański, można poznać już po 600 godzinach lekcji, a najtrudniejsze – jak koreański czy mandaryński – dopiero po 2200. Wszystko zależy jednak od perspektywy.
Naturalnie najłatwiej nauka polskiego przychodzi osobom, które znają inne języki słowiańskie. Nieco większym wyzwaniem może okazać się on dla osób mówiących na co dzień językami romańskimi, skandynawskimi czy germańskimi. Jak jednak twierdzą specjaliści, już po 3-4 latach intensywnej pracy także oni mogą władać piękną polszczyzną. Badania filologów z Uniwersytetu w Białymstoku pokazały, że wystarczy znajomość tylko 1200 najczęściej używanych słów w języku polskim, by móc zacząć się nim wygodnie posługiwać. Najobszerniejsze słowniki języka polskiego obejmują jednak nawet 130 tysięcy wyrazów, z czego około 20 tysięcy jest w codziennym użyciu.
Najwięcej problemów adeptom polszczyzny mogą sprawiać przypadki. Podczas gdy zniknęły one w wielu innych systemach językowych, w polszczyźnie mają się świetnie i łamią głowę i języki nie tylko obcokrajowcom, ale i rodzimym użytkownikom. Warto jednak zauważyć, że naszych siedem przypadków to prawie nic, jeśli porównamy je z przeszło dwudziestoma w węgierskim lub fińskim.
Tym, z czego język polski słynie, jest duża liczba spółgłosek, zwłaszcza szumiących i syczących. Warto jednak pamiętać, że takie zbitki, jak „W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie” albo „W czasie suszy szosa sucha” są dużą próbą, ale i powodem do śmiechu dla samych Polaków.
Nie należy dać się odstraszyć tym bardziej, że tuż obok nich w polszczyźnie łatwo znaleźć zapożyczenia z innych języków oraz internacjonalizmy. Dzięki nim często występujące w mediach frazy jak np. „strategia ekonomiczna”, „bank centralny”, „kultura europejska” czy „konferencja ministra” są łatwe do zrozumienia.
Na świecie nawet 45 milionów ludzi posługuje się językiem polskim, co czyni go 26. najczęściej używanym językiem. Nawet jeśli nie jest on prosty, z pewnością wart jest uwagi. Ile bowiem języków może poszczycić się tym, że pierwsze zapisane w nich zdania były wyrazem troski i miłości? „Daj, ać ja pobruszę, a ty poczywaj”, polskie zdanie znalezione w łacińskim tekście z 1270 roku, znaczy po prostu: „Daj, ja pomielę (pokręcę żarnem), a Ty odpocznij”.