10 historii wybitnych Polek
Publikacja przygotowana przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP zawierająca 10 historii wybitnych Polek, które przyczyniły się do rozwoju cywilizacyjnego świata, a także tych, które swoją dobrocią i odwagą zmieniały świat na lepsze.
Irena Sendlerowa
Kierowała się w życiu zasadą, że „każdemu, kto tonie należy podać rękę. Nawet jeśli samemu nie umie się pływać.” Działaczka i opiekunka społeczna, sanitariuszka. Przed drugą wojną światową pomagała samotnym matkom, osobom bezdomnym i bezrobotnym. Od początku niemieckiej okupacji, mimo zakazu, aktywnie zaangażowana w niesienie pomocy Żydom. Jako kierowniczka referatu dziecięcego Żegota ratowała żydowskie dzieci, potajemnie wywożąc je z warszawskiego getta i umieszczając w polskich rodzinach lub w przytułkach – w sumie ok. 2500 dzieci. Nazwiska ocalonych spisywała na kartkach i zamykała w słoikach, które zakopywała w ogrodzie, by dać im szansę na poznanie swojej prawdziwej tożsamości. W Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką poznaj Irenę Sendlerową-społeczniczkę, Sprawiedliwą Wśród Narodów Świata!
Krystyna Chojnowska-Liskiewicz
Żeglarka, podróżniczka, inżynier budowy okrętów. Jako pierwsza kobieta samotnie opłynęła 🌍, czego dokonała na S/Y „Mazurek”, ⛵️ zaprojektowanym przez męża. Ścigała się z 🇳🇿 żeglarką Naomi James, którą wyprzedziła o ponad miesiąc. Swój rejs dookoła świata wspomina jako niezwykle ciekawy rozdział w życiu, ale też całodzienną, ciężką fizyczną pracę. Zmagała się ze sztormami, piętnastometrowymi 🌊 i górami lodowymi, ale najgorzej znosiła… brak snu. Rejs rozpoczął się #tegodnia 45 lat temu, trwał 2 lata, od marca 1976 roku do marca 1978 roku, i przebiegał przez Atlantyk, Kanał Panamski, Ocean Spokojny, Australię i wokół Afryki. Przepłynęła samotnie 28.696 mil morskich, a jej wyczyn został wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa. Mowa o Krystynie Chojnowskiej-Liskiewicz, nazywanej „pierwszą damą oceanów”.
Wisława Szymborska
Jej twórczość emanowała mądrością, błyskotliwością i humorem. Unikała patosu i wielkich słów. W swojej poezji najbardziej ceniła podnoszenie wydarzeń zwykłych do rangi wydarzeń wyjątkowych. Nie znosiła za to patosu. „Zawsze, kiedy piszę, mam uczucie, jakby ktoś za mną stał i stroił błazeńskie miny. Dlatego bardzo się pilnuję i unikam, jak mogę, wielkich słów”, mówiła. Poczucie humoru towarzyszyło jej nie tylko w poezji, ale i w życiu codziennym. Przejawiało się m.in. w zamiłowaniu do kolaży, które tworzyła z wycinków z gazet, tekstów i zdjęć, komponowała pod konkretnego adresata. Była poetką, ale także krytyczką literacką, eseistką i tłumaczką francuskiej poezji barokowej. Mowa o Wisławie Szymborskiej, pierwszej Polce i dziewiątej kobiecie na świecie, której przyznano Nagrodu Nobla w dziedzinie literatury.
Anna Walentynowicz
Od 21. roku życia pracowała w gdańskiej stoczni – najpierw jako spawaczka, później suwnicowa. Była współzałożycielką i działaczką Wolnych Związków Zawodowych na Wybrzeżu, nielegalnej opozycji wobec komunistycznej władzy. Zawsze odważnie występowała przeciwko niesprawiedliwości i naruszeniom praw pracowniczych, co sprowadzało na nią najdotkliwsze szykany ze strony Służb Bezpieczeństwa – zatrzymania, rewizje, groźby, internowania, więzienie. Jej dyscyplinarne zwolnienie z pracy na 5 miesięcy przed emeryturą stało się iskrą, która zapoczątkowała strajk gdańskich stoczniowców w sierpniu 1980 roku, a tym samym miała swój udział w narodzinach „Solidarności” i demokratycznych przemianach w Polsce i regionie w 1989 roku. Zginęła 11 lat temu w katastrofie pod #Smoleńsk. Mowa o Annie Walentynowicz, uznanej przez amerykański tygodnik TIME za jedną ze 100 kobiet, które zdefiniowały ostatnie stulecie!
Nazywano ją malarką ciszy lub malarką ludzkich dusz. Mówiono o niej, że nie malowała oczu tylko spojrzenie, nie malowała ust tylko uśmiech. Tworzyła w Krakowie, Monachium i Paryżu, gdzie w 1937 roku zdobyła Grand Prix na Wystawie Światowej. Była znana jako malarka martwych natur, studiów wnętrz i pejzaży, ale przede wszystkim jako doskonała portrecistka. Jej portrety charakteryzowały subtelna i elegancka kolorystyka, wieloznaczność i nastrojowość. Obok cech wyglądu, ukazywały też wnętrze malowanej osoby, charakter i emocje. Nie upiększała. Cieszyła się dużym uznaniem, osiągała sukcesy, otrzymywała liczne nagrody, prezentowała swoje prace na wystawach w Europie i Stanach Zjednoczonych. W Światowy Dzień Sztuki i 156. rocznicę jej urodzin, poznaj Olgę Boznańską, uznaną przez pismo „Bazaar Berlin” za jedną z dwunastu najlepszych europejskich malarek!
To be continued…