Bruno Schulz (1892-1942) urodził się w Drohobyczu, niewielkim miasteczku na zachodniej Ukrainie, niedaleko Lwowa. Tam spędził prawie całe swoje życie. Niechętnie z Drohobycza wyjeżdżał. Jeśli opuszczał rodzinne miasto, czynił to rzadko i na krótko. Uważał je za centrum świata, był jego pilnym obserwatorem i okazał się doskonałym „kronikarzem”. Jego twórczość zarówno literacka, jak plastyczna przesycona jest drohobyckimi realiami. Na kartach opowiadań można spotkać opisy głównych ulic i charakterystycznych budowli miasteczka, a także wizerunki jego mieszkańców.
Sklepy cynamonowe
“Sklepy cynamonowe” to tytuł zbioru (1934), tytuł opowiadania w zbiorze oraz nazwa miejsca, które pojawia się w toku narracji. Sklepy te usytuowane są w centrum miasteczka, w którym mieszka główny bohater.
Zbiór opowiada dzieje rodziny kupieckiej z małego galicyjskiego miasteczka, w którym bez trudu dostrzec można podobieństwo do Drohobycza, rodzinnego miasta pisarza. Dziejom tym autor nadał walory mityczne, czemu sprzyja Schulzowski sposób obrazowania − nierzadko wizyjny, oniryczny (np. częsty motyw labiryntu). Jest to więc, jak zauważył Jerzy Jarzębski, „rzeczywistość zmitologizowana, przetworzona przez wyobraźnię, artystycznie zdeformowana i wzbogacona wszystkimi możliwymi odniesieniami czy aluzjami do innych dzieł literackich, do wielkich mitów, do innych, bardziej egzotycznych dziedzin rzeczywistości”.
Autor wyłożył swoje założenia w przedmowie, napisanej dla ewentualnego niemieckiego wydawcy:
W książce tej podjęto próbę wydobycia dziejów pewnej rodziny, pewnego domu na prowincji nie z ich realnych elementów, zdarzeń, charakterów czy prawdziwych losów, lecz poszukując ponad nimi mitycznej treści, sensu ostatecznego owej historii.
Jedną z najważniejszych postaci w utworze jest Ojciec, będący nie tylko głową rodu, kupcem prowadzącym sklep z tekstyliami w rynku, ale też szalonym eksperymentatorem, obdarzonym nadludzkimi możliwościami Demiurgiem, żyjącym na pograniczu życia i śmierci, świata realnego i nierzeczywistego. Niezależnie od literackiej fascynacji postacią ojca, bohaterem opowiadań, a zarazem narratorem, jest Józef. W postaci tego młodego chłopca, z dziecięcą fascynacją odkrywającego otaczający świat, odbijają się wyraźnie cechy samego Schulza.
Schulz operuje niezwykle oryginalnym, bogatym językiem, pełnym „różnorodnych, ekscentrycznych ciągów metafor”. Metafory mają różne funkcje: pisarz ożywia np. świat) albo przedstawia ludzi w postaci zwierząt. Stosuje zdania wielokrotnie złożone, nie stroni od używania słów obcych, nierzadko zapomnianych, staroświeckich, a także terminów naukowych.
Dorobek artystyczny Schulza jest stosunkowo skromny ilościowo, ale niezwykle bogaty jakościowo – jeśli chodzi o poruszaną problematykę. Składają się nań dwa tomy opowiadań – „Sklepy cynamonowe” oraz „Sanatorium pod Klepsydrą”, a także kilka utworów niewłączonych przez pisarza do pierwodruków wspomnianych zbiorów.
Na język białoruski zbiór „Sklepy cynamonowe” przetłumaczyli Kirył Ilnicki i Siarhiej Szupa.
Bruno Schulz również tworzył prace plastyczne, pozostawił po sobie wiele prac graficznych oraz malowidła naścienne w swoim drohobyckim domu.
Przeczytać opowiadania ze zbioru „Sklepy cynamonowe” można tutaj.
Pierwsze wydanie zbioru opowiadań jest dostępne tutaj.
Audiobook „Sklepy cynamonowe”.
Cykl audycji „Tajemniczy świat Brunona Schulza”.
Web-kolekcja „Bruno Schulz”: utwory literackie i plastyczne, tłumaczenia, dokumenty, bibliografia.
Materiały: Culture.pl; Jerzy Jarzębski, Prowincja centrum. Przypisy do Schulza, Kraków: Wydawnictwo Literackie, 2005.
Tłumaczenie i opracowanie cytatu na początku: Biblioteka Instytutu Polskiego.
Ilustracja: Bruno Schulz „Sklepy cynamonowe”